rympal
Administrator
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morąg
|
Wysłany: Czw 9:36, 09 Sie 2007 Temat postu: prasa |
|
|
Rozmowa z wcześniośredniowiecznymi Słowianami z Mazur
Rozmawiał Mariusz Rabenda
2007-07-18, ostatnia aktualizacja 2007-07-18 19:46
Przypłynęli z Mazur łodziami przed Festiwalem Słowian i Wikingów, by wybudować w Wolinie replikę średniowiecznej chaty słowiańskiej. - W końcu będziemy mieć własną - mówi woj Jarmeryk
Mariusz Rabenda: Dlaczego budujecie własną chatę?
Marek Szabliński, czyli woj Jarmeryk: My tu już jesteśmy prawie jak swoi. Od 10 lat przyjeżdżamy. Zwykle mieszkaliśmy w namiotach, teraz budujemy chatę, która będzie nam służyć kolejne lata.
To chyba nie jest samowola budowlana?
- Wszystko odbywa się według planów i założeń gospodarzy. Nasza chata będzie jednym z elementów powstającego grodu, którego plany powstały kilka lat temu. Nasza będzie największa z już powstałych.
Przypłynęliście łodziami, to pewnie wasza chata jest blisko wody?
- Jest najbliżej wody. W przyszłości będzie częścią odtworzonego dawnego portu.
Zawsze przypływacie łodziami?
- Tak. I zwykle staramy się pobić jakiś rekord prędkości. Teraz przypłynęliśmy trzema łodziami w dwa tygodnie.
Jaką trasą?
- Zaczęliśmy na Gople, kanałami dopływamy do Warty, stamtąd przez Poznań i Gorzów do Odry, a z nią do Wolina. Po drodze zahaczamy o inne imprezy historyczne. Zdarzyło nam się też płynąć do Wolina aż z Ukrainy. Wtedy miesiąc spędziliśmy w łodziach.
Wiem, że jest z wami Australijczyk. Skąd ktoś taki w ekipie z Mazur?
- W internecie nas wyszukał. Ma na imię Artiom, jest Rosjaninem z Australii, ale studiuje w Paryżu. To maniak internetowy, co chwilę urywa się nam z budowy do kawiarenki.
Trochę nie przystaje do klimatu wczesnego średniowiecza.
- Może nie, ale gdyby nie ten jego internet, to by nas nie znalazł.
Do Wolina nietrudno się płynie, bo z nurtem. Jak wrócicie?
- Można by przepłynąć morzem, ale wszyscy mamy jakieś obowiązki zawodowe. Nie mamy czasu na taki powrót. Łodzie ładujemy na naczepy, wsiadamy w auta i wracamy.
Festiwal Słowian i Wikingów
Jarmeryk i jego kompani są uczestnikami największego w Europie festiwalu miłośników średniowiecza. Impreza zacznie się w piątek o godz. 11 przemarszem wojowników spod kościoła św. Mikołaja, przez rynek na wyspę Ostrów i dalej na "pole bitwy", gdzie nastąpi oficjalne otwarcie festiwalu. Potrwa do niedzieli. Turyści będą mogli obejrzeć pokazy walk na lądzie i wodzie, życie średniowiecznej osady, wysłuchać koncertów i wykładów popularnonaukowych o przeszłości Wolina. Organizatorzy festiwalu twierdzą, że właśnie tu mieściła się w X w. legendarna osada duńskich Wikingów - Jómsborg.
Specjalny dodatek na festiwal ze szczegółowym programem - w jutrzejszej "Gazecie".
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|